wtorek, 12 listopada 2013

Od Drago do Kany



-Co ty robisz Drago?! Prze z ciebie odeszła! Super!- krzyknąłem na siebie zły podwójnym nienormalnym głosem. Jednym swoim prawdziwym a drugim jakby... mechanicznym?
- Co sie ze mną dzieje?- zapytałem. Wtedy ze mnie zaczął wychodzić duch. Przemówił tym mechanicznym głosem:
- I co?
- Miło że ją przegoniłeś...-warknąłem.
- czumu to zrobiłeś?- zapytałem
- A bo tak. Za niedługo zawładnę wszsystkimi waszymi ciałami! Buhahaha!- zaśmieał sie ponuro i zniknął. Ja pobiegłem tym czasem do Kany i wszystko jej wytłumaczyłem
- Ja sie w tobie nie kocham! to przez tego ducha!-zakończyłem i na koniec lekko warknąłem
- Taaa, bo ci uwierze- prychnęła.
- No to uwierz!
Kana?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz