Szybko zanurzyłam się w wodzie, przy okazji ochlapując Elessara.
Roześmialiśmy się. Naprawdę dobrze się z nim bawiłam. Jednak ciągle mnie
trochę onieśmielał. Zanurkowałam, żeby sprawdzić głębokość. Po chwili
się wynurzyłam.
-Pokażę ci coś.-zachęciła, basiora i zanurkowałam. Przywołałam ogień
przyjaźniący się z wodą (jest naprawdę dużo rodzai ognia i trzeba
wiedzieć w której sytuacji jaki wykorzystać) i namalowałam pod wodą
obrazek. Było to moje rodzeństwo. Szybko wypłynęłam, żeby zaczerpnąć
tchu.
-Podoba ci się? Mogę narysować co tylko chcesz. - uśmiechnęłam się
Elessar?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz