niedziela, 3 listopada 2013

od Luckego do Amandy


- Amanda! - krzyczałem, ale nie słuchała - Poczekaj!
Pobiegła. Zaczął padać deszcz. Położyłem się, żeby wszystko przemyśleć w spokoju. Nic nie mogło mi się ułożyć. Czemu to zrobiła? Czemu pobiegła? Czasem jestem naprawdę mało kumaty. Nadal lało. Eh... Mam 2 lata! Postanowiłem pobiec do jej jaskini i wszystko wyjaśnić. Zebrałem się i biegłem ile sił w łapach.
~~Pod jaskinią~~
- Amanda? - zawołałem 
                                                                    Amanda??

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz