piątek, 29 listopada 2013

od Elessara do Kany

Usłyszałem głos w mojej głowie, to była zmarła wadera i basior ..... Słuchałem ich z uwagą, bo chcieli,żebym to przekazał Kanie...Po minucie przestał wiać silny wiatr...
- Co to było? - spytała Kana
- Mam Ci do przekazania wiadomość od twoich rodziców. Słuchaj: " Powiedz naszej córce,że my cały czas jesteśmy z nią. Może nas nie widzi i nie słyszy, lecz jesteśmy w jej sercu i tam nas zawsze znajdzie " i odeszli - powiedziałem smutnym głosem.
Kana się rozpłakała...
-Wiesz nie musisz płakać, oni zawsze są z tobą o tu tutaj (W sercu). Ci których raz pokochaliśmy zostają już z nami... na zawsze - powiedziałem cichym głosem ....
<Kana?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz