- Jak nie chcesz, żebym widział to powiedz to. Zrozumiem - powiedziałem do niej
- Dziękuję - odpowiedziała Kana
- W razie czego jestem na plaży - powiedziałem i poszedłem
Szedłem sobie,kiedy zakręciło mi się w głowie i zemdlałem ... Kiedy się ocknąłem, byłem w jaskini, a nade mną nachylała się Kana....
<Kano??>
- Dziękuję - odpowiedziała Kana
- W razie czego jestem na plaży - powiedziałem i poszedłem
Szedłem sobie,kiedy zakręciło mi się w głowie i zemdlałem ... Kiedy się ocknąłem, byłem w jaskini, a nade mną nachylała się Kana....
<Kano??>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz