Spojrzałem
na odbiegającą waderą. Zrobiło mi się smutno. Poszedłem do lasu, żeby
się położyć spać.... Rzadko spałem w jaskini... Długo nie mogłem zasnąć ,
ale w końcu udało się.
***RANO*** Nadal spałem w lesie, nagle ktoś mnie obudził.... Otworzyłem oczy. Nade mną nachylała się Kiara....Wyglądała na przerażoną..... <Kiara?> |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz