Kano, jestem teraz tu królem.... - powiedziałem na pytające spojrzenia Kany
ale jak to? przecięz ty jesteś......-i przestałąm mówić
hm..u taki król i ja to królesto się stwory=powiedziałam w myślach
ciekawe czy będzie moim chłopakiem no ale na początku on musi zaprosić a nie ja !!ciekawe czy to zrobi? -dodałam w myślach
no więc co teraz Elssar chyba już nie będziesz mojej wataszce będziesz tutaj spędzał cały czas?
nie jestem pewny-odpowiedział
ale jestes odważny
ale i tak niedługo moge zemdleć i zniknąć ponieważ zapomniałam ci powiedzieć o czymś poważnym
o czym?
no bo podczas bitwy król ciemności czy jak tam mu on....on mnie ugryzł w to ramię
i pokazałam mu swoją ręke
Elessar?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz